Anonim odpowiedz

miesiące. Dodatkowo tak bardzo chwalona sprzątaczka mam wrażenie, że nie sprząta w ogóle tej szkoły, bo kurz jest praktycznie wszędzie i jako alergik po prostu ledwo tam wytrzymuję. Zważywszy na to jak niektóre sale potrafią być małe i duszne, a korytarze są wąskie przy 1000 uczniach osoby z klaustrofobią czy fobią społeczną prawdopodobnie skończą w psychiatryku. W następnym roku zmieniam tę szkołę, a jedyne co z niej wyniosłem to nowe traumy i problemy psychiczne. Stanowczo odradzam. Jeśli ktoś chce chodzić do fajnej szkoły to niech nie wybiera tych „elitarnych” w Tarnowie, a jeśli komuś naprawdę zależy na poziomie nauczania no to Kraków i internat pozostaje. Zaznaczam także, że atmosfera w szkole jest średnia, często padają wyzwiska i obgadywanie, a w mojej klasie wyśmiewanie się z kogoś tylko dlatego, że źle rozwiązał zadanie lub coś mu spadło jest na porządku dziennym. Niektórzy nauczyciele są agresywni np. Pan od polskiego, gdy się zdenerwuje to potrafi rzucić klawiaturą lub myszką od komputera, a czasem także długopisem, poza tym bardzo surowo ocenia pracę i pomimo, że z jego lekcji można wynieść wiele pozytywnych rzeczy to prawdopodobnie wyniesie się też PTSD. ... ma jakiś fetysz na punkcie statystyk. Często je prezentuje i mówi, że mogło być lepiej. Uważa on też, że średnia 4.75 (czerwony pasek) to żadne osiągnięcie i żeby zostać pochwalonym należy mieć średnią powyżej 5.00 XDD Na początku roku w ogóle płaci się 150 złotych, która później obija się cały rok i nic nie robi, więc nie płaćcie. Pani w sekretariacie jest bardzo niemiła i siedzi tam jak za karę, tak samo jak woźni. I mógłbym jeszcze wiele sytuacji wymienić… Po prostu jeśli możecie, nie wybierajcie tej szkoły.

Anonim odpowiedz

Powiem tak podzielę opinię na temat tej szkoły na dwie części: obiektywną oraz subiektywną (jako obecny uczeń klasy pierwszej). Część obiektywna: Szkoła ogólnie oferuje różne koła zainteresowań i jeśli ktoś chce to może znajdzie coś dla siebie. Niestety w szkole wąskie schody i korytarze często powodują korki, ale jest tak w większości szkół w Tarnowie, więc trzeba się przyzwyczaić. Niestety jak na 1000 osób ilość toalet jest śmiesznie mała i na przerwie nie jest czasami łatwo skorzystać z toalety i zazwyczaj są kolejki. Ponadto niektórzy uczniowie zajmują toalety do palenia papierosów, ale to już pomińmy. Ogólne wyposażenie szkoły nie jest zbyt bogate; przestarzałe projektory zamiast tablic interaktywnych pomimo dużych dofinansowań dla szkoły (zastanawiam się na co idą pieniądze skoro w toaletach ciężko o mydło i czasami papier). Na minus również staranie się dyrekcji o wywoływanie tzw. „wyścigu szczurów”, na szczęście jednak bardzo mała ilość uczniów temu ulega, więc w szkole raczej nie ma tego „wyścigu”. Warto wspomnieć, że szkoła oferuje szafki jednoosobowe natomiast trzeba je kupić za duże pieniądze (w zależności od czasu na jaki się je kupuje kwota może wynieść 100+ złotych). Niestety inne szkoły w Tarnowie oferują darmowe szafki. Jeśli chodzi o usprawiedliwienia to warto dodać, że należy mieć do tego „specjalny” zeszyt podpisany pod okiem dyrekcji przez rodzica i wychowawcę oraz nie można przekroczyć „magicznego” terminu 2 tygodni. Szkoła nie umożliwia usprawiedliwiania przez dziennik, co w XXI wieku jest nie do przyjęcia. ... również, oczekuje od uczniów wysokiej frekwencji. Na końcowo-semestrowych apelach można od niego usłyszeć, że frekwencja jest wyznacznikiem ocen. Zmusza on też wychowawców do pouczania uczniów na temat ich niskiej frekwencji. ... „dba” o samodzielność uczniów poprzez nierobienie prawie niczego, co prawdopodobnie jest wymówką, więc każde wydarzenie odbywa się z inicjatywy uczniów. Zawieść się można również faktem, że możliwość pojazdu klasy na wycieczkę należy „wygrać” poprzez jakieś szkolne konkursy, turniej klas pierwszych itd. oraz musi na nią jechać ponad 90% klasy, co w niezgranych klasach nie jest wcale łatwe do uzyskania, w rezultacie czego rzadko kiedy są jakieś wycieczki (oczywiście zależy to głównie od klasy). Na plus można zaliczyć jednozmianowy plan zajęć. ... na początku roku podkreśla, że nie wolno zakładać krótkich spodenek czy spódnic w tej szkole, ale nie należy się tego obawiać, bo nikt później nie zwraca na to uwagi (oczywiście nie mówię o przypadkach przyjścia do szkoły nago). Duża zdawalność matur i wysokie miejsce w rankingach często jest powtarzane przez kadrę pedagogiczną, co dla niektórych może być frustrujące i uciążliwe. Część subiektywna: Moim zdaniem ta szkoła jest okropna i stanowczo ją odradzam. Niektórzy nauczyciele TERRORYZUJĄ uczniów np. pani ... nie pozdrawiam). Co prawda prawdopodobnie każdy na nią trafi bo w klasie pierwszej uczy ... jako jedyna nauczycielka w szkole, ale uczy też... więc jeśli ktoś chce chodzić na ...- stanowczo odradzam. W formie kary wstawia 1 do dziennika za pracę na lekcji jeśli ktoś rozmawia, ale często zdarza się, że karze takiego ucznia na stanie w kącie co wydaje się śmieszne, ale kogoś może wprowadzić w zaburzenia, często też krzyczy. ... nie pozwala na lekcjach nawet PIĆ WODY, wymaga do tego opinii lekarza, co jest po prostu przykre i nieludzkie. Na dodatek jakiekolwiek skorzystanie z telefonu na jego lekcji kończy się jego konfiskacją. Nauczyciele jak mantrę powtarzają jaka to ta szkoła jest najlepsza i przyszliśmy do niej po to żeby dowiedzieć się więcej niż w innych szkołach, więc często na przedmiotach na poziomie podstawowym zadaje się zadania dla rozszerzenia. Dlatego zamiast na biol chem mat tak naprawdę jestem na biol chem mat ang geo pol. Terminy oceniania sprawdzianów to 2 tygodnie na papierze, ale NIEKTÓRZY potrafią trzymać sprawdzian czy wypracowanie przez 4 mi-

Nie polecam odpowiedz

nie polecam labirynt wyścig szczurów albo patusy z bogatych rodzin prawników lekarzy albo osoby skrzywdzone przez rodziców wychowane by być najlepsze podbijesz do nich pogadać a ci uczą się do przodu na 36 osób w klasie znam jedną normalną (wystarczająco normalną bo całkowicie bym jej nie nazwał)