Studia na kierunku Budownictwo w Trójmieście. Stacjonarnie czy niestacjonarnie – jaki tryb wybrać? Komentarze (0)

Studia na kierunku Budownictwo w Trójmieście. Stacjonarnie czy niestacjonarnie – jaki tryb wybrać? Komentarze (0)

Studia na kierunku Budownictwo w Trójmieście. Stacjonarnie czy niestacjonarnie – jaki tryb wybrać?

Studia na kierunku Budownictwo w Trójmieście. Stacjonarnie czy niestacjonarnie – jaki tryb wybrać?

Studia stacjonarne.

Wybierając się na studia do Trójmiasta możemy mieć pewność, że wybrane przez nas Budownictwo realizowane jest w dwóch formułach, a więc na studiach stacjonarnych i niestacjonarnych. Przed podjęciem decyzji o formie kształcenia warto zapoznać się z tym, co każdy tryb oferuje.

Studia stacjonarne to studia dzienne. Nazywane są tak dlatego, ponieważ polegają na uczęszczaniu na uczelnie w tygodniu, czyli od poniedziałku do piątku, a zajęcia rozpoczynają się zazwyczaj w godzinach porannych. Kształcenie rozłożone na pięć dni tygodnia (przynajmniej w większości harmonogramów) pozwala łatwiej i harmonijniej rozłożyć obowiązujący materiał na etapy i części. Umożliwia także nawiązanie lepszej relacji studentów z wykładowcą, jak również daje więcej czasu na zadawanie pytań, dogłębniejsze wyjaśnianie niejasności, czy powtarzanie trudniejszych tematów.

Studia stacjonarne są bezpłatne. Ale uwaga – studia stacjonarne są bezpłatne tylko w uczelniach publicznych, na przykład na politechnice. Za kształcenie w trybie dziennym w uczelniach niepublicznych należy ponosić opłaty.

 

Studia niestacjonarne.

Pomimo tego, że studia niestacjonarne dzielą się na studia wieczorowe i zaoczne, to więcej czasu należy poświęcić tej drugiej formie, ponieważ studia wieczorowe występują dość rzadko, a na dodatek zmieniają swój charakter. Otóż, to co pozostało niezmienione w charakterze studiów  wieczorowych to to, że zajęcia w ich ramach odbywają się od poniedziałku do piątku. Natomiast coraz częściej zdarza się, iż nie są to wcale studia wieczorowe (pozostały tylko z nazwy), gdyż zajęcia realizowane są tak naprawdę przez cały dzień.

Studia zaoczne to studia weekendowe. Polegają na odbywaniu zajęć w soboty i niedziele, bądź w piątki, soboty i niedziele. Dni, w których studenci spotykają się na uczelni nazywane są zjazdami i zazwyczaj są one organizowane co dwa tygodnie. Nietrudno domyślić się, że gdy kształcenie odbywa się przez dwa, bądź trzy dni, na dodatek co jakiś czas, to jego intensywność, charakter wygląda zupełnie inaczej. Na studiach zaocznych nie ma tak wiele czasu jak na studiach dziennych. Dlatego od studentów wymagana jest większa samodzielność i opracowywanie części obowiązującego materiału we własnym zakresie.

Studia niestacjonarne są studia płatnymi. Wszędzie. Zarówno w uczelniach publicznych, jak i uczelniach niepublicznych.

 

Jak podjąć decyzję?

Pomiędzy studiami stacjonarnymi a niestacjonarnymi zachodzi wiele różnic, ale formy te muszą posiadać jeden wspólny element. Tym elementem jest program kształcenia. Studenci dzienni i zaoczni odbywają te same zajęcia, realizują te same przedmioty, a co najważniejsze zdobywają identyczne wykształcenie.

Przed podjęciem decyzji o wyborze formy kształcenia warto zastanowić się nad tym, czy mamy jakiś pomysł na studia techniczne. Część studentów pragnie oddać się wyłącznie nauce i życiu akademickiemu, a część pragnie połączyć naukę z jakimiś innymi obowiązkami, najczęściej natury zawodowej. Czy łatwo jest pracować na studiach? Nie jest to trudna, czy niewykonalna sztuka, ale należy przeanalizować plany zajęć i czas, jaki spędzamy na uczelni. Może się okazać, że tylko studentom zaocznym będzie dane podreperować studencki budżet. Ale nie ma rzeczy niemożliwych.

Kandydaci na studia w uczelniach publicznych na pewno zwracają uwagę na aspekt finansowy, ponieważ jak już wspomnieliśmy, studia stacjonarne są w nich bezpłatne. Osoby chcące kształcić się w uczelniach niepublicznych nie mają takiego dylematu, ponieważ w nich każda forma kształcenia jest płatna.

Sprawdź

Kierunki studiów w Trójmieście

Budownictwo w Trójmieście

WSZYSTKO O KIERUNKU BUDOWNICTWO - GDAŃSK, GDYNIA, SOPOT

Komentarze (0)