Czas trwania studiów na kierunku farmacja na poszczególnych uczelniach
Uczelnie
I stopnia | II stopnia | jednolite | |||
---|---|---|---|---|---|
Akademia Ekonomiczno-Humanistyczna w Warszawie | stacjonarne |
I stopnia: - |
II stopnia: - |
jednolite: 5,5 roku (magister farmacji) |
Dowiedz się więcej |
Collegium Medicum im. Ludwika Rydygiera w Bydgoszczy | stacjonarne |
I stopnia: - |
II stopnia: - |
jednolite: 5,5 roku (magister farmacji) |
Dowiedz się więcej |
Pomorski Uniwersytet Medyczny w Szczecinie | stacjonarne |
I stopnia: - |
II stopnia: - |
jednolite: 5,5 roku (magister farmacji) |
Dowiedz się więcej |
Śląski Uniwersytet Medyczny w Katowicach | stacjonarne |
I stopnia: - |
II stopnia: - |
jednolite: 5,5 roku (magister farmacji) |
Dowiedz się więcej |
niestacjonarne |
I stopnia: - |
II stopnia: - |
jednolite: 5,5 roku (magister farmacji) |
Dowiedz się więcej | |
Uniwersytet Jagielloński w Krakowie | stacjonarne |
I stopnia: - |
II stopnia: - |
jednolite: 5,5 roku (magister farmacji) |
Dowiedz się więcej |
Uniwersytet Jana Długosza w Częstochowie | stacjonarne |
I stopnia: - |
II stopnia: - |
jednolite: 5,5 roku (magister) |
Dowiedz się więcej |
niestacjonarne |
I stopnia: - |
II stopnia: - |
jednolite: 5,5 roku (magister) |
Dowiedz się więcej | |
Uniwersytet Medyczny im. Karola Marcinkowskiego w Poznaniu | stacjonarne |
I stopnia: - |
II stopnia: - |
jednolite: 5 lat (magister farmacji) |
Dowiedz się więcej |
Uniwersytet Medyczny w Lublinie | stacjonarne |
I stopnia: - |
II stopnia: - |
jednolite: 5,5 roku (magister farmacji) |
Dowiedz się więcej |
Uniwersytet Medyczny w Łodzi | stacjonarne |
I stopnia: - |
II stopnia: - |
jednolite: 5,5 roku (magister farmacji) |
Dowiedz się więcej |
Uniwersytet Mikołaja Kopernika w Toruniu | stacjonarne |
I stopnia: - |
II stopnia: - |
jednolite: 5,5 roku (magister farmacji) |
Dowiedz się więcej |
Uniwersytet Opolski | stacjonarne |
I stopnia: - |
II stopnia: - |
jednolite: 5,5 roku (magister farmacji) |
Dowiedz się więcej |
Warszawski Uniwersytet Medyczny | stacjonarne |
I stopnia: - |
II stopnia: - |
jednolite: 5,5 roku (magister farmacji) |
Dowiedz się więcej |
Wyższa Szkoła Kształcenia Zawodowego we Wrocławiu | online |
I stopnia: - |
II stopnia: - |
jednolite: - |
Dowiedz się więcej |
Gdański Uniwersytet Medyczny | stacjonarne |
I stopnia: - |
II stopnia: - |
jednolite: 5,5 roku (magister farmacji) |
Dowiedz się więcej |
Uniwersytet Jana Kochanowskiego w Kielcach | stacjonarne |
I stopnia: - |
II stopnia: - |
jednolite: 5 lat (magister farmacji) |
Dowiedz się więcej |
Uniwersytet Medyczny im. Piastów Śląskich we Wrocławiu | stacjonarne |
I stopnia: - |
II stopnia: - |
jednolite: 5,5 roku (magister farmacji) |
Dowiedz się więcej |
niestacjonarne |
I stopnia: - |
II stopnia: - |
jednolite: 5,5 roku (magister farmacji) |
Dowiedz się więcej | |
Uniwersytet Medyczny w Białymstoku | stacjonarne |
I stopnia: - |
II stopnia: - |
jednolite: 5,5 roku (magister farmacji) |
Dowiedz się więcej |
Szczegółowe informacje na temat czasu trwania należy sprawdzić na stronie uczelni poprzez kliknięcie przycisku: "Dowiedz się więcej".
Wszelkie prezentowane informacje nie stanowią oferty w rozumieniu Kodeksu cywilnego oraz nie są wiążące i mogą ulec zmianie bez wcześniejszego powiadomienia. Otouczelnie.pl zastrzega sobie prawo do zmian i pomyłek. Wszelkie prezentowane informacje są aktualne na dzień publikacji.
Do Fifi. Powoli biorę się za siebie i chce zacząć jakieś kursy. Nie jest niestety łatwo. Praca od pon do pt plus dwie soboty. Dodam, że w aptece nie masz stałych godzin pracy. W ciagu tygodnia potrafię każdego dnia zaczynać o innej godzinie, więc ciężko zapisać się od tak na kurs, który przeważnie jest 2x w tyg o stałych godzinach. Ale nie tracę nadziei. W sumie przykre, bo zawsze wiązałam przyszłość z apteką. Niestety nic tu po mnie. Do firmy farm. dodam, że też ciężko się dostać, bo konkurujesz z innymi zawodami, tam wolą ludzi po chemii lub biotechnologii, a nawet po zdrowiu publicznym z licznymi kursami/stażami (które robią podczas studiów, na farmie nie poszalejesz w trakcie: masa nauki plus wakacje z darmowymi praktykami w aptekach) Pozdrawiam wszystkich. Oby mój wpis przeczytało jak najwięcej osób, które studiują bądź chcą zacząć ten piękny kierunek. Ja pradopodobnie przebranżowie się. Powodzenia wszystkim!
Młodzi już wiedzą. Już omijają farmację w tym kraju, bo na Zachodzie to dobry zawód, ale tu jest polsza.
Tosiu, próbowałaś znaleźć pracę w firmie farmaceutycznej? Może w pracy poza apteka byłabyś bardziej zadowolona.
Piszę to do wszystkich absolwentów szkół, którzy złożyli teraz papiery i mają zamiar iść na te studia. Broń Boże nie popełniajcie tej samej głupoty co ja!!! Studia bardzo ciężkie, wręcz szargające psychike. Dopiero co skończyłam staż w tym roku. Pracuje parę miesięcy w aptece i juz jestem wypalona. Myślałam, że chociaz praca będzie lżejsza, a ona nie dość, że męczy fizycznie to i psychicznie. Jako farmaceuta w dzisiejszych czasach w Polsce jesteś dosłownie NIKIM. Nikt Cie nie szanuje. Poniewierają Tobą sieci, poniewierają Tobą zwykli ludzie. I to nie są pojedyncze przypadki. Na zmianie, gdy obsługujesz średnio co trzeci ma problem i sie na Tobie wyżywa. W aptece przewaznie nie usłyszysz dzień dobry ani proszę. Każdy rzuca do Ciebie kartką z recepetą jak do psa. A Ty jako zwykły szary sprzedawca nie możesz zrobić nic. Praca jest tragiczna, kończy człowieka doszczętnie. I nie pisze tutaj tego, żeby wylać swoje żale. Chce tylko ostrzec młodych ludzi, że po prostu nie warto. Ja tez kiedyś czytałam fora jak szłam na te studia i myślałam, że nie może być przeciez tak źle. Jest źle, jest tragicznie... Zarobki też są średnie jak na taki kołchoz. Porównując do innych zawodów medycznych wręcz żenujące. Teraz juz lepiej zarabia pielegniarka, która nie musiała ryć wzorów chemicznych każdego leku. Tu przyjdzie Ci pacjent i jeszcze się drze dlaczego tak drogo, w innej aptece zapłacił 2 zł mniej i nie musiał stać 3 min w kolejce. Powtarzam ludzie mają ZERO szacunku do tego zawodu. Pod koniec jeszcze usłyszysz od pańci, że myślała, że zostanie szybciej obsłużona. Gdzie trzeba bylo sprawdzic całą receptę z kilkoma pozycjami lekowymi i jeszcze znaleźć wszystkie pudełka. Ta praca to stała walka o siebie, bo serio czasami można zwariować. I chce dodać, że w tej pracy to najlepiej spać w tej aptece i nie mieć rodziny. Jak Ci dziecko zachoruje to też jest problem, bo od tak wolnego przecież nie weźmiesz, a sieć też krzywo patrzy na l4. Kto będzie pracował? Tu masz dymać jak niewolnik non stop. Młodzi weźcie sobie do serca to co napisałam i nie popełniajcie takiej głupoty życiowej, co ja. Bo za tą 5.5 letnią głupotę bedziecie słono płacić za nią całe życie. Chyba, że jesteście gotowi iść na inne studia po farmacji i dalej się uczyć tyle lat... ale wtedy pytanie, a gdzie normalne życie??
Jakiś czas temu ukończyłam studia podyplomowe na kierunku zarządzanie farmacją na WSKZ. Musze przyznać, że kierunek bardzo mile mnie zaskoczył. Materiały były bardzo rzeczowe i w dużym stopniu zaktualizowałam swoją wiedze.
Ja nawet za 9000 netto pracowałem, ale praca w aptece szczerze nijak ma się do studiów, ja tylko klepałem tabelki zamówień i szukałem deficytów, po 13 latach poszedłem na lekarski, uważam te 13 lat za zmarnowane. Studia są fajne ale perspektyw brak. U ambitniejszych jednostek ekspresowe wypalenie zawodowe gwarantowane.
Wynagrodzenie 3000 netto po 5 latach kierownik 4000, w tym roku redukcje personelu. Wynagrodzenie zależne od wciskania przykasówki. Półroczny darmowy staż. Szanse awansu - żadne. Otworzenie własnej apteki graniczy z cudem. A i tak wykończą was zagraniczne sieci. Ciągle malejąca liczba aptek czyli miejsc pracy. Poza apteką szanse znalezienia pracy iluzoryczne. Zastanówcie się co robicie... to najgorszy wybór - zobaczcie progi punktowe niższe niż na pielęgniarstwo czy fizjoterapię.
FARMACJA - Zawód zawodem. W kazdym słowie prawda. Płaca za stanowiska łączone z kierownikm mgr technikiem i osobą sprzatającą wiec podzielcie to jeszcze na co najmniej 3 etaty Tzw. oszczedności pracodawców. Porównajcie płace i obowązki personelu medycznego nie musi to byc lekarz bo on za takie pieniądze to na dyzur nie przyjdzie. Dla pacjenta sprzedawca.
zapraszam na bloga http://zakochana-w-farmacji.blogspot.com/