Walka dobra ze złem o duszę ludzką

Walka dobra ze złem o duszę ludzką

17.09.2025

Walka dobra ze złem o duszę ludzką.

Omów zagadnienie na podstawie Dziadów części III Adama Mickiewicza. W swojej odpowiedzi uwzględnij również wybrany kontekst.

Wstęp

TEZA: Walka dobra ze złem o duszę ludzką to częsty motyw w literaturze, który ukazuje odwieczne pytania o źródło i naturę zła. Historia literatury i filozofii wskazuje na różne ujęcia problemu zła w powiązaniu z ludzkim życiem.

Niekiedy utożsamia się je z wolnością człowieka i jego wyborami moralnymi, innym razem postrzega jako niezależną, destrukcyjną siłę, która w wyniku działania czynników zewnętrznych może decydować o ludzkim losie. W epoce romantyzmu szczególnie istotne znaczenie zyskała ta druga koncepcja – człowiek był postrzegany jako istota poddana metafizycznym potyczkom sił dobra i zła, które przekraczały jego indywidualne możliwości i wolę.

Dusza ludzka stawała się wówczas areną dramatycznej walki, określanej mianem psychomachii (z gr. psyche – dusza, mache – walka, bitwa). Zmagania te mogły przybierać postać starcia Boga z Szatanem, aniołów z demonami, a nawet sił kosmicznych, które przesądzały o losach człowieka i całego świata. Ostateczny wynik tej walki decydował o zbawieniu lub potępieniu jednostki, ukazując zarazem, że człowiek nie zawsze posiada pełną kontrolę nad swoim przeznaczeniem.

Już Biblia ukazuje człowieka jako istotę poddaną wpływowi sił wyższych: z jednej strony Bóg prowadzi go ku zbawieniu, z drugiej – Szatan kusi i próbuje odebrać mu duszę i sprowadzić na drogę zła. Przykład Adama i Ewy obrazuje, że źródłem zła może być zarówno wolny wybór człowieka, jak i zewnętrzne działanie złowrogich sił. Zmagania pomiędzy siłami dobra i zła ukazują dramat człowiek: życie człowieka jest w rękach sił wyższych, które mają decydujący wpływ na jego los.

Sprawdź wyszukiwarka kierunków studiów

Dalsza część artykułu pod reklamą

Rozwinięcie

Motyw odwiecznej walki dobra ze złem, rozgrywającej się w duszy człowieka, znajduje szczególnie wyrazistą realizację w dramacie romantycznym Adama Mickiewicza „Dziady cz. III”. Utwór ten, stanowiący jedno z najważniejszych dzieł polskiego romantyzmu, podejmuje wiele fundamentalnych tematów: losy młodzieży polskiej uwięzionej i prześladowanej przez carat, martyrologię całego narodu, problem mesjanizmu, a także – co szczególnie istotne – duchowe zmagania jednostki z mocami ciemności i światłości. W centrum tych konfliktów znajduje się postać głównego bohatera – Gustawa/Konrada.

Szczególną rolę w tym temacie odgrywa Prolog, w którym zostaje ukazana wewnętrzna przemiana bohatera i jednocześnie pierwsze starcie duchowych sił. Gustaw, dawniej romantyczny kochanek, pełen cierpienia po utraconej miłości, w celi więziennej przechodzi głęboką metamorfozę. Jego imię zostaje symbolicznie zmienione na Konrad – znak odrzucenia egoistycznych uniesień uczuciowych i przyjęcia nowej misji: walki o naród i wolność.

Ta przemiana nie jest jednak prosta ani jednoznaczna – odbywa się bowiem w atmosferze dramatycznego sporu duchów o duszę bohatera. W Prologu widzimy wyraźnie zderzenie dwóch porządków: złe duchy próbują wykorzystać chwile słabości Konrada, podsycają jego pychę i bunt, chcą, by podporządkował się ich podszeptom i zapragnął mocy ponad ludzką miarę. Anioł Stróż natomiast chroni więźnia, wskazuje mu drogę pokory i przypomina, że jego siła pochodzi od Boga.

Zmagania te, toczone wokół uśpionego bohatera, są przykładem klasycznej psychomachii – wewnętrznej batalii dobra i zła o człowieka. Widzimy więc, że Konrad nie jest z góry skazany na określoną drogę – ma wolną wolę, a jego los zależy od tego, którą stronę wybierze. Prolog staje się więc swoistym preludium do dalszych wydarzeń i przygotowaniem do dramatycznego monologu w Wielkiej Improwizacji. Kulminacją konfliktu duchowego jest właśnie Wielka Improwizacja. Konrad, samotny w celi, wygłasza pełen namiętności monolog, w którym jawi się jako wieszcz i prorok narodu.

W imieniu Polaków, cierpiących i prześladowanych, zwraca się do Boga z dramatycznym oskarżeniem. Z jednej strony czuje się wybrany, obdarzony niezwykłą mocą duchową – mówi o sobie: „Nazywam się Milijon — bo za milijony kocham i cierpię katusze” – z drugiej jednak strony oskarża Stwórcę o obojętność i brak miłości. Chce Go nazwać carem, co oznaczałoby największe bluźnierstwo, równoznaczne z utożsamieniem Boga z szatanem. Słów tych jednak nie wypowiada – wyprzedzają go złe duchy, które usiłują przejąć jego duszę.

W tym momencie rozgrywa się najintensywniejsza walka sił niebiańskich i piekielnych, a los Konrada wydaje się zawieszony między zbawieniem a potępieniem. Choć Konrad zostaje chwilowo opętany, jego dusza ostatecznie nie ginie. Ratunkiem okazuje się miłość do ojczyzny oraz duchowe wsparcie ze strony księdza Piotra – pokornego zakonnika, który dzięki swej wierze i bezinteresowności staje się narzędziem Bożej łaski. To on, odprawiając egzorcyzmy, przywraca równowagę wewnętrzną bohatera i odsłania głębszy sens dziejów Polski jako narodu wybranego, mającego odegrać rolę mesjańską w historii.

Walka dobra ze złem w „Dziadach cz. III” jest więc nie tylko osobistym dramatem Konrada, lecz także metaforą losów całego narodu. Mickiewicz pokazuje, że nawet największy geniusz, obdarzony wyjątkowym talentem i duchową mocą, nie jest w stanie samodzielnie pokonać potęgi zła. Człowiek – choć może wznieść się do roli proroka i rzecznika wspólnoty – zawsze potrzebuje Bożej pomocy i łaski, aby osiągnąć zwycięstwo w tej odwiecznej walce.

Dramat Mickiewicza unaocznia więc, że psychomachia o duszę ludzką nie jest jedynie prywatnym doświadczeniem jednostki, lecz nabiera wymiaru narodowego i uniwersalnego. „Dziady cz. III” ukazują człowieka rozdartego pomiędzy pychą a pokorą, buntem a posłuszeństwem, zwątpieniem a wiarą. Ostatecznie przesłanie utworu wskazuje, że ostateczne zwycięstwo należy do Boga, a człowiek – niezależnie od wielkości i cierpienia – nie może zostać zbawiony bez Jego miłości i opieki.

Sprawdź wyszukiwarka uczelni

Dalsza część artykułu pod reklamą

Kontekst 1

Motyw walki dobra ze złem o duszę człowieka wyraźnie obecny jest w „Makbecie”. Tytułowy bohater, z natury lojalny i odważny rycerz, staje wobec pokusy zyskania władzy. Spotkanie z trzema czarownicami staje się punktem zwrotnym jego losu – złe moce, posługując się dwuznacznymi przepowiedniami, podsycają w nim ambicję i pragnienie panowania.

To właśnie moment psychomachii: Makbet waha się między wiernością królowi i moralnym porządkiem a żądzą władzy, którą wzmacnia także manipulacja Lady Makbet. Ciemne moce triumfują, gdy bohater decyduje się zabić króla Dunkana.

Od tego momentu Makbet stacza się w otchłań zbrodni, stając się ofiarą własnych namiętności i złych podszeptów. W „Makbecie”, podobnie jak w „Dziadach cz. III”, toczy się dramat jednostki – człowieka rozdartego między dobrem a złem. Szekspir pokazuje jednak, że w chwili, gdy człowiek ulega pysze i pokusie, zatraca swoją duszę, a zwycięstwo zła prowadzi do samozagłady.

Sprawdź czy dostaniesz się na studia kalkulator maturalny

Dalsza część artykułu pod reklamą

Kontekst 2

Motyw walki dobra ze złem o duszę człowieka wyraźnie obecny jest również w „Zbrodni i karze”. Główny bohater, Rodion Raskolnikow, dokonuje zabójstwa starej lichwiarki, kierując się przekonaniem, że jako jednostka wyjątkowa ma prawo przekraczać moralne granice.

Wydaje mu się, że zbrodnia zostanie usprawiedliwiona wyższymi celami – pragnieniem poprawy własnego losu i losu innych. Jednak po dokonaniu morderstwa zaczyna się w nim dramatyczny konflikt wewnętrzny. Raskolnikowa ogarnia poczucie winy, strach i wyrzuty sumienia.

Z jednej strony próbuje racjonalnie uzasadniać swoje postępowanie teorią „człowieka niezwykłego”, z drugiej – jego duszę dręczy świadomość popełnionego grzechu. Walka dobra i zła rozgrywa się w nim na poziomie duchowym i moralnym: zło przejawia się w czynie zabójstwa, pychy i próbie postawienia się ponad prawem moralnym, dobro natomiast – w wyrzutach sumienia, współczuciu i potrzebie odkupienia win.

Ostatecznie zwycięża dobro: Raskolnikow przyznaje się do winy i podejmuje drogę pokuty, którą umożliwia mu wstawiennictwo Soni – symbolu czystej wiary i poświęcenia. Choć bohater zostaje skazany na zesłanie, odzyskuje spokój wewnętrzny i możliwość duchowego odrodzenia.

Dostojewski pokazuje, że żaden człowiek nie jest w stanie uciec od głosu sumienia, a ostateczna walka dobra i zła w duszy człowieka kończy się zwycięstwem moralności i miłości nad pychą i przemocą.

Dalsza część artykułu pod reklamą

Zakończenie

Walka dobra ze złem o duszę człowieka ukazana w literaturze dowodzi, że człowiek nie jest istotą wolną od wpływów sił wyższych ani od własnych namiętności.

W „Dziadach cz. III” Mickiewicza psychomachia Konrada pokazuje, że nawet jednostka wybitna, obdarzona niezwykłą mocą, potrzebuje Bożej łaski, aby ocalić swoje człowieczeństwo. Podobny dramat rozgrywa się w losach Makbeta, który ulega podszeptom zła i zatraca duszę, oraz Raskolnikowa, który popełnia zbrodnię, lecz dzięki wyrzutom sumienia i pokucie odnajduje drogę do odkupienia.

Wszystkie te przykłady potwierdzają tezę (POTWIERDZENIE TEZY), że motyw walki dobra ze złem jest jednym z najważniejszych pytań literatury o ludzką naturę. Ukazuje, że los człowieka rozstrzyga się w nieustannej konfrontacji wartości moralnych i pokus, a ostateczny wybór decyduje o zbawieniu lub zatraceniu duszy.

Dalsza część artykułu pod reklamą

Najpopularniejsze

Komentarze (0)

Teraz najważniejsze

kalkulator maturalny

matura 2026

arkusze maturalne

wyniki matur 2025

rekrutacja na studia

studia

kierunki studiów

studia podyplomowe

 

Ciekawe

 


gdzie studiować

 

 

Nadchodzące wydarzenia